Szczepionki roślinne to wciąż dziedzina niecałkowicie zbadana – istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że to właśnie szczepionki produkowane z roślin będą stanowić przyszłość szczepień. Co więcej, istnieje duża szansa, że będą one jadalne. Sama idea wykorzystywania roślin do produkcji antygenów jest bardzo młoda – zrodziła się dopiero na początku lat 90. ubiegłego stulecia. Wszystko zaczęło się od uzyskania antygenu z transgenicznego tytoniu.

Pomysł na produkcję szczepionek z roślin jest niezwykle atrakcyjny ekonomicznie. Podczas gdy proces produkcji tradycyjnego farmaceutyku tego typu jest skomplikowany i niezwykle drogi, roślinom wystarczyłaby wyłącznie woda, światło i sole mineralne. Łatwiejsza byłaby także ich dystrybucja, a do zaaplikowania szczepionki pacjentowi zbędne stałyby się igły i strzykawki. Kolejną zaletą jadalnych szczepionek roślinnych jest brak możliwości skażenia ich ludzkimi bądź zwierzęcymi patogenami. Oznacza to, że byłyby one o bezpieczniejsze niż obecnie używane.

www.kolegiatatum.pl